piątek, 24 lutego 2012
poniedziałek, 20 lutego 2012
28.
Cześć Olga! Jestem tu,tak jak prosiłaś. Widzę to,co mi piszesz na facebook'u. Robię gest,który należy tylko i wyłącznie do Gałeckiej. Jednak ja i Agatka go używamy. Co jej,to i nasze. Za oknem głupie minusowe temperatury.W moim domu trzaskają drzwi. Poszła.Tu na ziemi dzieją się niesłychane rzeczy. A co dopiero w powietrzu. Wiesz Olga,mam tyle planów. Tyle ogromnych planów, momentami się w nich gubie. Za 15 minut zaczyna się mój serial,który śledzę już tylko czasem. Pierwszy raz od trzech tygodni włączyłam komputer. Nie mam czasu ostatnio. Zbyt dużo się dzieje.Jakiś czas temu we dwie zachwycałyśmy się spodenkami i butami. Będziemy je miały w wakacje,czujesz to? To bardzo niedługo.Później razem rozmawiałyśmy o tym problemie.Ja już to rozumiem,opowiem Ci.Teraz zachwycamy się wiesz czym.Przepraszam ,że Cie zgasiłam. To zupełnie niechcący.A pamiętasz jak rozmawiałyśmy o tej niezwykłej więzi która łączy mnie i Ciebie? Z każdym dniem jest coraz mocniejsza. Widzisz to? Rozmawiałam dzisiaj z Twoim kolegą. Dlaczego on mówi do Ciebie Petrus? To brzydkie. Kojarzy mi się z Rubikiem,wiesz. Swoją drogą jeden z moich kolegów wysyła mi cały czas piosenki Rubika. To zabawne,bo nikt nie pomyślałby że on go słucha.Lubie te piosenki. I wiesz Olga lubię całą dziwność mojego życia. Od dziwnych ludzi którzy w nich są, po dziwne zdarzenia które mają w nim miejsce. Lubię to wszystko co się dzieje. Przed chwilą Ci coś obiecałam. I jak? Spełniłam obietnice? Wspomne Ci jeszcze,że bardzo miło jest być idolką Twojej przyjaciółki.Mimo,że to też jest dziwne.O Olga,Twój kolega właśnie do mnie pisze. Używa dziwnych,nie zrozumiałych słów.Nie przerywam.Zmieniam temat. To chaotyczna wypowiedź pisana do Ciebie o 19;55.Mało znacząca godzina. Wolałabym to pisać o czwartej nad ranem, albo chociaż o 3.W zasadzie nie rozumiem,dlaczego chciałaś żebym sie tu pojawiła. Słyszę z drugiego pokoju gwizdanie .Nie umiem gwizdać,nigdy nie umiałam.Ah,zapomniałabym. Olga,marzenia się spełniają! To jedno z naszych wspólnych ja w połowie niedługo spełnię. Kolejne moje marzenia spełnię trochę później. A Twoje? Spełniasz swoje marzenia? W moim pokoju jest bardzo ciepło.A Ty mnie popędzasz. Wiesz Olga,przywioze Ci coś z Madrytu. Chcesz? O właśnie Weronika przywaliła Sebastianowi,dobrze mu tak. Jesteś super mała. Pokochaj swoje życie.Cześć,Olga.
/Widziałam oka kątem,za horyzontem.
/Widziałam oka kątem,za horyzontem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)