czwartek, 26 kwietnia 2012
niedziela, 22 kwietnia 2012
51.
Chciałabym powiedzieć ,że mi przykro. Ale po co mam to mówić ,skoro wcale nie jest mi przykro. Nie jest i wiem,że nie będzie.Podsumowując tak mi przykro,że aż wcale...
wtorek, 10 kwietnia 2012
niedziela, 8 kwietnia 2012
49.
Twoje życie nie zmieni się,jeśli siądziesz za dwadzieścia lat w bujanym fotelu i łapiąc się za głowę zdasz sobie sprawę że straciłeś dawno temu swoje własne szczęście.Nie zmieni się, jeśli napiszesz list bez adresu kończący się słowami "Od zawsze,Na zawsze". Swoje własne życie tworzysz teraz, Twoja przyszłość zaczyna się dziś. Myśl dwa razy zanim zmienisz na zawsze, na gorsze swój świat. A jeśli już go zmieniłeś to żałuj, wspominaj i myśl o tym co teraz z Tobą. Pamiętaj, zawsze może być gorzej. Zawsze.
wtorek, 3 kwietnia 2012
To jest taki promień słońca,rozprasza każdy dzień i przegania czarne chmury.To daje mi radość i oddala silnie stres.Pamiętam jak zobaczyłeś mnie pierwszy raz.Tak potoczył się los i Ty...Ty słyszałeś mój głos. Mówiłam jednocześnie uśmiechając się.Wiec objąłeś mnie tak mocno żeby pokazać,że mogę zaufać .Potem były puste słowa. Tego co poczułeś ze mną nie zapomnisz nigdy ,w głębi siebie wiesz-samotne dni Ci zbrzydły.
Nie bój sie miłości, bo świat bez niej byłby pusty. Albo bój się i ostrożnie postępuj. Ten świat żyje, żyje dla nas. I to może trwać długo. Już zawsze, na zawsze. Szybko płynął czas. Kiedy mnie wołasz,ja słyszę. Wiem więcej, niż Tobie się wydaję. Wystarczy marne przeczucie. Nasze my to wciąż ja,to wciąż ty. Tak szybko się nie da. W gruncie rzeczy szkoda. Chciałabym urwać tą niewidzialną nić ,uciąć raz na zawsze. A tak, hm. Mogę powiedzieć walczcie o swoje. Nie poddawajcie się, wstawajcie po upadkach. Każda próba, nawet nie udana to sukces. Lepiej żałować że się nie udało, niż żałować że się nie spróbowało. Mogę to powiedzieć, bo to bardzo ważne w życiu. Ostatnio zaczynam się do tego stosować, mimo że przespałam do tej pory prawie wszystko o co powinnam walczyć. Jestem dumna z tego, że niczego nie żałuje i wprowadzam w życie diametralne zmiany. Jak to jest, że mam w sobie tyle siły. Nie powinnam jej mieć. Wszystko zawdzięczamy sobie. Dobre i złe rzeczy. Na wszystko pracujemy sami. Obecnie mam ogromne marzenia,i świadomość że muszę jednak schodzić na ziemię. Wiem też,że bardzo się o mnie martwisz. Nie lubię zmartwionego Ciebie.
Nie bój sie miłości, bo świat bez niej byłby pusty. Albo bój się i ostrożnie postępuj. Ten świat żyje, żyje dla nas. I to może trwać długo. Już zawsze, na zawsze. Szybko płynął czas. Kiedy mnie wołasz,ja słyszę. Wiem więcej, niż Tobie się wydaję. Wystarczy marne przeczucie. Nasze my to wciąż ja,to wciąż ty. Tak szybko się nie da. W gruncie rzeczy szkoda. Chciałabym urwać tą niewidzialną nić ,uciąć raz na zawsze. A tak, hm. Mogę powiedzieć walczcie o swoje. Nie poddawajcie się, wstawajcie po upadkach. Każda próba, nawet nie udana to sukces. Lepiej żałować że się nie udało, niż żałować że się nie spróbowało. Mogę to powiedzieć, bo to bardzo ważne w życiu. Ostatnio zaczynam się do tego stosować, mimo że przespałam do tej pory prawie wszystko o co powinnam walczyć. Jestem dumna z tego, że niczego nie żałuje i wprowadzam w życie diametralne zmiany. Jak to jest, że mam w sobie tyle siły. Nie powinnam jej mieć. Wszystko zawdzięczamy sobie. Dobre i złe rzeczy. Na wszystko pracujemy sami. Obecnie mam ogromne marzenia,i świadomość że muszę jednak schodzić na ziemię. Wiem też,że bardzo się o mnie martwisz. Nie lubię zmartwionego Ciebie.
poniedziałek, 2 kwietnia 2012
47.
Zegarek się cofa. Wracamy do przeszłości. Plecione dwa warkoczyki,złote, miejscami ciemniejsze.Na końcach kokardki ,czerwone kokardki. I uśmiech od ucha do ucha. Na całej buzi. Do tego zaspane ,wesołe oczka. Ciemne, idealnie pasujące do złotych włosów. Huśtawki,herbata,sok,park,trawa,karuzela i piaskownica. Kolorowe spódnice, kolorowe rajstopki, podarte rajstopki, getry w myszki, drewniaczki. Babcia. Wąskie ulice, polne dróżki. Ciemne noce i latarki, spacery z tatą. Mała walizeczka,mała torebeczka. Zegarek przesuwa się w przód. Wracamy do naszego świata.
niedziela, 1 kwietnia 2012
45.
Niewierności twej zawsze bałam się jak nikt.Wiem poskromić Cię,to jak zniszczyć Twoje sny. Wolności swej dzisiaj dam Ci część. Nie ufam Ci. A Ty lubisz moje włosy, vansy, palić papierosy. Moją bliznę na kolanie,i że wszystko mówię mamie. Nie pamiętasz już, kiedy ja uciekłam Ci. Znów zaszyłam się,nie wiesz po co,gdzie i z kim. Wolności swej dzisiaj dam Ci część. Nie ufam Ci.Lubisz, gdy jestem zawzięta. Kiedy walczę o zwierzęta.
Że chcę dziary w dziwnych miejscach...tak mnie kochasz przy Beatlsach.
Że chcę dziary w dziwnych miejscach...tak mnie kochasz przy Beatlsach.
Subskrybuj:
Posty (Atom)