Jak jest,jest dobrze. Łamię się trochę na pół,oszukuje samą siebie,ale mimo wszystko.Nie wiem co mam robić. Dzisiaj piątek,jestem niewyspana,średnio ogarniam,czeka mnie sprzątanie całego domku. I choinka. Pierwszy raz w życiu mam żywą choinkę. Nie mam ochoty na ubieranie jej.Ogólnie na nic nie mam ochoty.Pije herbatkę,i zastanawiam się co mam sprzątać najpierw.Pies upomina się o wyjście na dwór,muszę go poprosić żeby zaczekał jeszcze chociaż pół godzinki,wtedy wyjde po mame. Na mojej ścianie ładnie świecą się światełka,potrzebuje czasu, na wszystko. Nie wiem co ja z tą szkołą zrobię, wcale mnie do książek nie ciągnie.Miałam dodać wybitnie świąteczne zdjęcia,panią Mikołaj i takie tam.Niestety z braku ładowarki do aparatu ich nie będzie.Strasznie denerwują mnie dwulicowe szmaty, bo inaczej takich ludzi nie nazwę.Pałam do nich nienawiścią,mimo że jeszcze jakiś czas temu były dla mnie bardzo ważne.Nie bójmy się nienawidzić ludzi,którzy na to zasługują.I nie będe kłamać ,że życze im dobrze.Bo tak nie jest.Chce już skończyć to liceum, wynieść się z tego miasta, stracić kontakt z tymi ludźmi. Wiem,że prędzej czy później pojawi się sytuacja,w której spotkam się z obiektami mojej pogardy twarzą w twarz. Doskonale znam ich reakcje. Niestety śmianie się z ludzi i głośne uwagi nie są w moim stylu,więc przejdę obok udając że ich nie znam i nigdy nie znałam.Nie wierze w to,że na ludziach tak można się przejechać. Na ludziach,którzy coś dla Ciebie znaczyli,o których nigdy byś tak nie pomyślał.Ja bym nie pomyślała,że większa część mojego życia ,jaką był on okaze się taką porażką.Nie pomyślałabym też jeszcze dwa miesiące temu o rzeczach, które dzisiaj widzę.Poprostu jestem ich świadoma.Widze swoje błędy i jest mi z nimi okropnie głupio.Mam 16 lat, i nadzieję,że za 10 lat zapomnę o istnieniu niektórych.Cały czas mówię o tym i czuję,że jestem za wrażliwa.Jednak nie dostrzegam do końca uczuć innych.Nie sądziłam ,że potrafię krzywdzić. Nie jest to powód do dumy.Kiedyś wydrukuję mojego bloga,strona po stronie i wkleje do pamiętnika.Dam moim dzieciom, jeśli będe je miała.Niech czytają i nie powtarzają moich błędów. Chce być ponad tym wszystkim co jest tutaj,ponad to.Ponad podziałami,ponad emocjami jakie mną targają.I nikt nie zdaje sobie z tego sprawy.Cały czas słyszę tylko, że jestem słodka. Nie jestem,mogę pogryźć ,krzyczeć i tupać nóżkami. Cały czas ktoś próbuje mi wmówić,że jest inaczej niż sądze. Co wy o mnie wiecie. To ja codziennie budze się sama ze sobą, siedzę sama ze sobą w pokoju, przeglądam się w lustrze i widzę siebie. Mój pies spędza ze mną dużo więcej czasu niż wy.Ludzie,pozwólcie mi być człowiekiem,za jakiego ma mnie mój pies.Mimo wszystko to uświadamia mi ,że tak bardzo dziękuje niktórym ludziom.Za to ,że jesteście mimo wszystko.Nie wiem czy bym potrafiła wytrzymywać ze sobą tak jak wy ze mną.Z biegiem czasu widać,które przyjaźnie były prawdziwe,które uczucia słuszne. Mouse,dziękuje Ci tak bardzo.Za Twój uśmiech,za to że sie ze mną kłócisz. Gałca,mimo że jesteś wstrętnym kujonem, kochamy Cię wsystkie.Za śmiech jaki masz,za to że będąc przy Tobie nie da się nie uśmiechnac.Za słowa pocieszenia, za mądre myśli. Agata,mimo że jesteśmy ze sobą w klasie ,w szkole mamy mało kontaktu,to wiedz,że jesteś dla mnie strasznie ważna.Nasze suchary,z których tylko my się śmiejemy zostaną na zawsze gdzieś w naszej pamięci.Za 10 lat będziemy sobie przypominać,że w wieku 16 lat tak dobrze się bawiłyśmy.Będziemy wspominać Budapeszt i inne wyjazdy.Olga,mój skarbie.Tobie trzeba podziękować za tą niezwykłą inność.Mimo,że często mam wrażenie że jesteś bardzo smutna,to zawsze jesteś taka kochana.Uśmiechaj się więcej.Dziękuje za rozmowy o wszystkim,zawsze rozumiesz.Musze też podziekować Kubie R, bo mimo iż jest pajacem,to jednak uwielbiam z nim rozmawiać. Bardzo lubie jak się śmieje z mojej pustej torebki dodając,że on się nie dziwi moim ocenom. Śmieszą mnie też ludzie sugerujący non stop,że jesteśmy razem. To się nazywa przyjaźń.Patryk,mimo że Cie słabo znam,to jednak dziękuje za te nocne rozmowy:)I za to,że zawsze czytasz.Jest tak dużo osób,którym jestem inna jakieś dobre słowo. Dawid,słońce.Mimo głupich kłótni,i wszystkich złych słów,to dziękuje za te spacery i śmianie się.I za to,że zawsze się do mnie schylasz. Jestem do Ciebie przywiązana,mimo wszystko.Ah,no i Cieplaku.Te Twoje dwuznaczne stwierdzenia wywołują u mnie taki śmiech,że moja mama zawsze przychodzi i pyta się mnie, czy mi gorzej. Dajesz mi powód do uśmiechu. Dziękuje też Izuni,mojemu ogromnemu skarbowi,który jest pół świata ode mnie. Za to że jest. Patrykowi S, za to że zawsze tęskni, jest miły,i przestał się obrażać . Za to że mogę mu wszystko powiedzieć. Dziękuje moim zuchenkom,harcerkom, Elizie,Marysi B.Za to ,że potraficie mimo wszystko pomóc.Że kiedyś prowadziłyście mnie na tą drogę,którą teraz chodzę.Dziękuje Mamie, bo ją bardzo kocham. Moim dziewczynom z klasy,to są takie skarby.Edytom, Iwonie,Karolinie, Gju, Paulinie,Marcie,no wszystkim.Jesteście takie urocze,i takie pozytywne.Wśród osób ,którym jestem coś winna jest tysiąc innych.Wikuś, częśc mojej byłej klasy,osoby które poznałam w wakacje,Klaudia,Makumba,Kamila.Wszyscy moi przyjaciele,naprawdę wszyscy. .Za to za 10 lat mojego życia, dziękuje Tobie M. Podziwiam Cię naprawdę. Za to że jesteś taki,jaki jesteś. Że masz do mnie taką cierpliwość,że mi wybaczasz,że nie słuchasz opinii innych.Za to,że podobają Ci się moje życzenia urodzinowe. Że jesteś tam,gdzie Cię potrzebuję.Boże, zrobiło się tak nostalgicznie. Każdemu z ludzi ,którzy mnie otaczają mogę za coś być wdzięczna. Uwielbiam was,i bardzo potrzebuje,mimo że tego nie widać.Wesołych Świąt skarby,jeśli którykolwiek z was,czytających nie ma humoru w święta, albo chce się dowiedzieć za co jestem im jeszcze w stanie podziękować -napiszcie do mnie.Koniec roku,światęczny koniec nieudanego roku,to taki ładny czas.
ps.Miasto budzi się,naszymi marzeniami.
piątek, 23 grudnia 2011
niedziela, 18 grudnia 2011
24.
18? 18. Wczoraj dostałam na email,do folderu spam ciekawy list. Reklamujący firmę,ale zawierał bardzo dużo pytań.Według reklamujących albo mam stracić czas i odpowiedzieć na nie,żeby siebie poznać,albo oni oferują mi poznanie siebie w 5 minut.Intrygujące .Postanowiłam jednak skopiować tutaj te pytania i swoje odpowiedzi,może ktoś też będzie chciał poznać siebie i stracić czas.Na początku są pytania o osobowość.
Jesteś nerwowa? bardzo
Umiesz panować nad emocjami?nie zawsze
Bywasz smutna? czasami
Uważasz się za osobę bezkonfliktową? ahha nigdy w życiu
Akceptujesz siebie? Niekoniecznie
Co w sobie lubisz? zęby,dłonie
Dlaczego? Zęby? Bez powodu. Dłonie? Są małe, i takie delikatne.Lubie.
Czego w sobie nie lubisz? Za dużo wymieniania
Dlaczego? Ot,kompleksiki.
Jak często zmienia Ci się humor? A często
Często się uśmiechasz? Bardzo,co chwile
Z jakich powodów? Z każdych,nawet najmniejszy wywołuje ostatnio u mnie uśmiech.
Uśmiechasz się na myśl o kimś? Tak
Denerwujesz się na myśl o kimś? Owszem
Jest Ci smutno kiedy myślisz o kimś? Nie
Czy jesteś uczuciowa,wrażliwa? Za bardzo.
Często płaczesz? Za często,tak sądzę
Masz do tego konkretne powody? Czasem tak,czasem ogólnie
Czujesz czasem,że nie wiesz co się wokół Ciebie dzieje?No,nie ogarniam dzień w dzień
Jesteś ambitna? Ambitna i leniwa.
Wierzysz w siebie? Nie zawsze.
Często masz w sobie uczucie żalu do kogoś? Bardzo
Często czegoś żałujesz? Nie
Uważasz,że istnieje teraz osoba której jesteś w stanie wybaczyć wszystko? Tak
Jeśli tak,jak miałoby to wyglądać?Nie ogarniam pytania,ale jeśli chodzi o całą sytuacje to hm. Lubie niespodzianki,zaskakujące mnie rzeczy i urocze sytuacje.
Istnieje ktoś kogo nienawidzisz? Tak sadzę
Jesteś w stanie rozmawiać z ta osoba? e nie
Istnieje ktoś kogo uwielbiasz? Tak
Jesteś otwartą osobą? Niby tak
Ufasz ludziom? Nie
Przywiązujesz się do ludzi? za szybko,za bardzo
Podejmujesz złe decyzje? pewnie
Otworzyłaś się kiedyś przed kimś w stu procentach? tak
Jeśli tak ile było takich osób?w całym moim życiu? 5
Uważasz,że to były nieodpowiednie osoby? Niektóre
Myślisz o sobie: jestem zbyt dobra ,czy jestem zbyt słaba? Słaba,to chyba logiczne
Często mówisz o sobie złe rzeczy?A często
Tęsknisz za kimś? taktaktaktak
Uważasz ,że jesteś wyjątkowa? Wyjatkowa hm,napewno inna od reszty.
I w tym momencie zaczynają się pytania o otoczenie.
Lubisz miejsce w którym mieszkasz? niet
Lubisz swój dom? Nie cały
Lubisz swój pokój? a owszem,mój bałaganik
Jak wygląda Twój pokój?E po mojemu całkiem
Masz wymarzone rzeczy,które chciałabyś mieć w pokoju? o taktaktak
Masz w pokoju rzeczy które źle Ci się kojarzą? o mnóstwo
Jeśli tak,dlaczego trzymasz je w pokoju? Taki ze mnie człowiek
Masz w pokoju rzeczy które dobrze Ci się kojarzą? a też
Jeśli nie,dlaczego tak jest? a no ja mam
Masz w swoim pokoju ulubione miejsce do przebywania,krzesło,kąt? PARAPET <3
Masz przyjaciół? a no
Lubisz poznawać nowych ludzi? bardzo
Masz dużo znajomych? a mam
Dużo ludzi Cię nie lubi? hm trochę napewno
Jak myślisz dlaczego? W dupie mam
Uważasz,że jesteś w stanie zrobić dużo dla przyjaciół? yes
Lubisz uszczęśliwiać ludzi? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? fajnie widzieć uśmiech
Lubisz kogoś zaskakiwać? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? bez przyczyny
Lubisz się do kogoś przytulać? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? to miłe
Lubisz być trzymana za rękę? A tak,chociaż zależy kto mnie trzyma za łapke
Jeśli tak,to dlaczego? to urocze, czuje się wtedy bezpieczna
Patrzysz ludziom w oczy? Patrzysz
Masz problem z patrzenie ludziom w oczy? Nie
Istnieje ktoś,komu patrząc w oczy wygarnąłbyś złe rzeczy? pare osób nawet
Jakie masz nastawienie do homoseksualizmu? róbta co chceta
Najchętniej mieszkałabyś w? Ameryce
Czujesz się dobrze w towarzystwie? tak
Lubisz rozmawiać z ludźmi? Lubie
Kolejne pytania to pytania o zainteresowania
Czym się interesujesz? glownie muzyka, psychologia,fotografia
Uprawiałaś kiedyś jakiś sport? tak
Podążasz za modą? Od czasu do czasu
Jakiej słuchasz muzyki? Każdej
Masz ulubione piosenki? Pare
Masz ulubione zespoły? Pare
Lubisz chodzić na koncerty? Lubie
Lubisz rysować? Lubie
Potrafisz rysować? a tak,potrafie
Masz ulubione obrazy? Nie
Masz ulubionych malarzy? Nie
Grasz na jakimś instrumencie? gitara,mam zamiar nauczyć się na jeszcze jakimś
Lubisz tańczyć?Lubie
Jaki jest Twój ulubiony kolor? Zielony,od zawsze
Dlaczego ten? Sama nie wiem,od kiedy pamiętam tak było
Lubisz podróże? Przepadam
Byłaś za granicą? byłaś
Jaka pora roku jest Twoją ulubioną? Nie mam
Lubisz chodzić do szkoły? hate hate hate hate
Masz ulubiony przedmiot szkolny? a no wuefik lubie,plastyka,muzyka zawsze spoko
Jak często korzystasz z internetu? ewridej noł lajf
Masz swoje ulubione strony internetowe? a jax
Prowadzisz bloga ? no no
Jak często oglądasz telewizje? czasem
Masz ulubiony kanał telewizyjny? nie,chociaż może comedy central
Masz ulubioną bajkę? Może król lew, sama nie wiem
Masz ulubiony film? Troche ich jest
Płaczesz przy filmach? Bardzo często
Śmieszą Cię komedie? tak
Oglądasz horrory? owszem
I tyle,pozmieniałam niektóre formy czasowników, bo były błędy.Nie wiem czy cokolwiek te pytania mi pomogły. Część,tych bardzo prywatnych nie wkleiłam,zostawiłam dla siebie.Będzie świąteczny wpisik,już niedługo.
teraz jest twoja szansa teraz jest Twój czas
Silasie kocha każdego z nas.
Ale mowie tobie walcz cały czas a kiedy sie potykasz
wstań i próbuj jeszcze raz
Teraz jest twoja szansa teraz jest twój czas
Silasie kocha każdego z nas
Jesteś nerwowa? bardzo
Umiesz panować nad emocjami?nie zawsze
Bywasz smutna? czasami
Uważasz się za osobę bezkonfliktową? ahha nigdy w życiu
Akceptujesz siebie? Niekoniecznie
Co w sobie lubisz? zęby,dłonie
Dlaczego? Zęby? Bez powodu. Dłonie? Są małe, i takie delikatne.Lubie.
Czego w sobie nie lubisz? Za dużo wymieniania
Dlaczego? Ot,kompleksiki.
Jak często zmienia Ci się humor? A często
Często się uśmiechasz? Bardzo,co chwile
Z jakich powodów? Z każdych,nawet najmniejszy wywołuje ostatnio u mnie uśmiech.
Uśmiechasz się na myśl o kimś? Tak
Denerwujesz się na myśl o kimś? Owszem
Jest Ci smutno kiedy myślisz o kimś? Nie
Czy jesteś uczuciowa,wrażliwa? Za bardzo.
Często płaczesz? Za często,tak sądzę
Masz do tego konkretne powody? Czasem tak,czasem ogólnie
Czujesz czasem,że nie wiesz co się wokół Ciebie dzieje?No,nie ogarniam dzień w dzień
Jesteś ambitna? Ambitna i leniwa.
Wierzysz w siebie? Nie zawsze.
Często masz w sobie uczucie żalu do kogoś? Bardzo
Często czegoś żałujesz? Nie
Uważasz,że istnieje teraz osoba której jesteś w stanie wybaczyć wszystko? Tak
Jeśli tak,jak miałoby to wyglądać?Nie ogarniam pytania,ale jeśli chodzi o całą sytuacje to hm. Lubie niespodzianki,zaskakujące mnie rzeczy i urocze sytuacje.
Istnieje ktoś kogo nienawidzisz? Tak sadzę
Jesteś w stanie rozmawiać z ta osoba? e nie
Istnieje ktoś kogo uwielbiasz? Tak
Jesteś otwartą osobą? Niby tak
Ufasz ludziom? Nie
Przywiązujesz się do ludzi? za szybko,za bardzo
Podejmujesz złe decyzje? pewnie
Otworzyłaś się kiedyś przed kimś w stu procentach? tak
Jeśli tak ile było takich osób?w całym moim życiu? 5
Uważasz,że to były nieodpowiednie osoby? Niektóre
Myślisz o sobie: jestem zbyt dobra ,czy jestem zbyt słaba? Słaba,to chyba logiczne
Często mówisz o sobie złe rzeczy?A często
Tęsknisz za kimś? taktaktaktak
Uważasz ,że jesteś wyjątkowa? Wyjatkowa hm,napewno inna od reszty.
I w tym momencie zaczynają się pytania o otoczenie.
Lubisz miejsce w którym mieszkasz? niet
Lubisz swój dom? Nie cały
Lubisz swój pokój? a owszem,mój bałaganik
Jak wygląda Twój pokój?E po mojemu całkiem
Masz wymarzone rzeczy,które chciałabyś mieć w pokoju? o taktaktak
Masz w pokoju rzeczy które źle Ci się kojarzą? o mnóstwo
Jeśli tak,dlaczego trzymasz je w pokoju? Taki ze mnie człowiek
Masz w pokoju rzeczy które dobrze Ci się kojarzą? a też
Jeśli nie,dlaczego tak jest? a no ja mam
Masz w swoim pokoju ulubione miejsce do przebywania,krzesło,kąt? PARAPET <3
Masz przyjaciół? a no
Lubisz poznawać nowych ludzi? bardzo
Masz dużo znajomych? a mam
Dużo ludzi Cię nie lubi? hm trochę napewno
Jak myślisz dlaczego? W dupie mam
Uważasz,że jesteś w stanie zrobić dużo dla przyjaciół? yes
Lubisz uszczęśliwiać ludzi? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? fajnie widzieć uśmiech
Lubisz kogoś zaskakiwać? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? bez przyczyny
Lubisz się do kogoś przytulać? A lubjem
Jeśli tak,to dlaczego? to miłe
Lubisz być trzymana za rękę? A tak,chociaż zależy kto mnie trzyma za łapke
Jeśli tak,to dlaczego? to urocze, czuje się wtedy bezpieczna
Patrzysz ludziom w oczy? Patrzysz
Masz problem z patrzenie ludziom w oczy? Nie
Istnieje ktoś,komu patrząc w oczy wygarnąłbyś złe rzeczy? pare osób nawet
Jakie masz nastawienie do homoseksualizmu? róbta co chceta
Najchętniej mieszkałabyś w? Ameryce
Czujesz się dobrze w towarzystwie? tak
Lubisz rozmawiać z ludźmi? Lubie
Kolejne pytania to pytania o zainteresowania
Czym się interesujesz? glownie muzyka, psychologia,fotografia
Uprawiałaś kiedyś jakiś sport? tak
Podążasz za modą? Od czasu do czasu
Jakiej słuchasz muzyki? Każdej
Masz ulubione piosenki? Pare
Masz ulubione zespoły? Pare
Lubisz chodzić na koncerty? Lubie
Lubisz rysować? Lubie
Potrafisz rysować? a tak,potrafie
Masz ulubione obrazy? Nie
Masz ulubionych malarzy? Nie
Grasz na jakimś instrumencie? gitara,mam zamiar nauczyć się na jeszcze jakimś
Lubisz tańczyć?Lubie
Jaki jest Twój ulubiony kolor? Zielony,od zawsze
Dlaczego ten? Sama nie wiem,od kiedy pamiętam tak było
Lubisz podróże? Przepadam
Byłaś za granicą? byłaś
Jaka pora roku jest Twoją ulubioną? Nie mam
Lubisz chodzić do szkoły? hate hate hate hate
Masz ulubiony przedmiot szkolny? a no wuefik lubie,plastyka,muzyka zawsze spoko
Jak często korzystasz z internetu? ewridej noł lajf
Masz swoje ulubione strony internetowe? a jax
Prowadzisz bloga ? no no
Jak często oglądasz telewizje? czasem
Masz ulubiony kanał telewizyjny? nie,chociaż może comedy central
Masz ulubioną bajkę? Może król lew, sama nie wiem
Masz ulubiony film? Troche ich jest
Płaczesz przy filmach? Bardzo często
Śmieszą Cię komedie? tak
Oglądasz horrory? owszem
I tyle,pozmieniałam niektóre formy czasowników, bo były błędy.Nie wiem czy cokolwiek te pytania mi pomogły. Część,tych bardzo prywatnych nie wkleiłam,zostawiłam dla siebie.Będzie świąteczny wpisik,już niedługo.
ps.Ja mowię Tobie walcz cały czas a kiedy sie
potykasz wstań i próbuj jeszcze raz teraz jest twoja szansa teraz jest Twój czas
Silasie kocha każdego z nas.
Ale mowie tobie walcz cały czas a kiedy sie potykasz
wstań i próbuj jeszcze raz
Teraz jest twoja szansa teraz jest twój czas
Silasie kocha każdego z nas
Posłuchaj mnie, dziś rano wstałem słońce przywitało mnie
Kolejną szansę dostałem, to nowy dzień znów zaczyna mi sie
i chociaż trudno jest tak kiedy perspektyw brak
a wszyscy wokól spisują na straty cie jak wrak
Wałki które wkręca świat Ty je zetrzyj w drobny mak
i do góry wzleć wysoko jak ptak
Kolejną szansę dostałem, to nowy dzień znów zaczyna mi sie
i chociaż trudno jest tak kiedy perspektyw brak
a wszyscy wokól spisują na straty cie jak wrak
Wałki które wkręca świat Ty je zetrzyj w drobny mak
i do góry wzleć wysoko jak ptak
piątek, 16 grudnia 2011
czwartek, 15 grudnia 2011
wtorek, 13 grudnia 2011
poniedziałek, 12 grudnia 2011
20.
I po raz kolejny pokazuje jak bardzo jestem słaba,podbiegając zapłakana do mamy ze słowam;"Mamo,takim dziewczynkom jak ja się takich rzeczy nie robi". Zabierzcie mnie stąd,proszę...
niedziela, 11 grudnia 2011
19.
Człowieku! Bądź sobą, twórz własną rzeczywistość,siebie. Człowieku! Nie gardź innymi,szanuj ich. Nigdy nie krytykuj za inność. Chłopaku! Nie mów blondynce, że wolisz brunetki, bo ona już zawsze będzie myślała że Ci sie nie podoba! Człowieku! Myśl nad tym co robisz, nic dwa razy sie nie zdarzy.Człowieku! Nie rzucaj słów na wiatr. Człowieku! Żałuj błędów, jeżeli wiesz że były błędami. Człowieku! Naucz się przyznawać przed samym sobą- zepsułem.Dziewczyno! Nie bój się płakać, tupać nóżkami,śmiać się na cały głos i krzyczeć.Wyrażaj swoje uczucia i emocje, warto. Chłopaku! Nie zamykaj się w sobie i swoim małym swiecie. Człowieku! Otwórz się na innych. Ludzie, o ile życie byłoby piękniejsze gdyby wszyscy się do wszystkich uśmiechali. Wsiadam do autobusu. 6;51.Chyba ,że uciekł.Zdarza się. Wsiadam więc 6;58.Widzę te same twarze. Te same,tak samo szare i ponure. Nawet dziewczyna w kolorowej czapce wygląda smutno.Uśmiecham się. Ona się uśmiecha. Wygląda lepiej. Z drugiej strony chłopak,ziewa. Ciężka noc,chłopaku.Patrzę na niego,przecież wolno. On się rumieni.Wygląda lepiej.Obok siedzi babcia. Na babcie nie patrzę,boje się oberwać parasolką, w lepszym przypadku torebką. Chyba ,że babcia nie ma nic ze sobą. Ostrożnie na nią patrze. Babcia uśmiecha się pierwsza. Ten dzień jest lepszy.Babcie dzielą się na miłe i stare. Te stare,to stan duszy. Przestarzały,nie przystosowany do świata. Każdego czeka jakiś los.Bardzo lubię ludzi w plazie grających na xboxie. Są tacy uroczy. Szczególnie Ci z plastyka. Plastyk to wyjątkowa szkoła.Mogłam tam być. Boje się ryzyka. To mnie zgubi. Bardzo lubię skarpetki świąteczne. Kocham wszystkie skarpetki. Lubię świateczne swetry i legginsy. Jakbym miała chude nogi,to nawet bym sobie takie kupiła, a co.Piłam dzisiaj dobrą kawę ,ale była taka duża . Taka duża,że aż nie mogłam jej wypić. Taka mała burżuazja, świateczna. Kawa za 16 złoty. Przynajmniej pan sprzedawca był miły. I kubki ładne.Powoli i opornie wprowadzam w życie zmiany. Wszystko w swoim czasie.Jak to powiedział ktoś mądry... wszystko przyjdzie z czasem,zdobędziemy to , co powinno być nasze.
ps.Puchatek jak zwykle zerwał się z łóżka w przekonaniu,
że zrobi coś WYJĄTKOWO POŻYTECZNEGO.
Wystarczyło jednak jedno spojrzenie w okno, by zmienił zdanie.
Ten poranek nie był POŻYTECZNYM PORANKIEM.
Był to PORANEK CUDOWNY i należało go
wykorzystać na RZECZY CUDOWNE!
ps.Puchatek jak zwykle zerwał się z łóżka w przekonaniu,
że zrobi coś WYJĄTKOWO POŻYTECZNEGO.
Wystarczyło jednak jedno spojrzenie w okno, by zmienił zdanie.
Ten poranek nie był POŻYTECZNYM PORANKIEM.
Był to PORANEK CUDOWNY i należało go
wykorzystać na RZECZY CUDOWNE!
wtorek, 6 grudnia 2011
18.
Tutaj był tekst o tym,że chciałabym mieć kota. Dalej chcę go mieć, ale brak jakiegokolwiek przekazu w tej notce zmusił mnie do skasowania tego. Puenta zostaje. Chciałabym mieć kota.
Jeden z chłodnych, paryskich wieczorów przywitał mieszkańców miasta nową warstwą białego puchu, który utworzył na budynkach wesołe, śnieżne czapeczki, a nagie gałęzie drzew przyozdobił lodowymi floresami, które wielokrotnie kończyły się małymi sopelkami. Pojedyncze, jasne punkciki migotały na ciemnym niebie przyciągając spojrzenia osamotnionych przechodni, którzy kuląc się i garbiąc pędzili oblodzonymi alejkami.W oddali tykał zegar i zdawało się, że pośród ciszy słychać dziecięcy chichot i szept i coś jakby odgłos tłuczonej filiżanki – rozbitej na tysiące maleńkich kawałeczków. Zaś mdłe światła latarni rzucały subtelne cienie na postać młodej dziewczyny, która stojąc przed jedną ze sklepowych wystaw uważnie wpatrywała się we własne, zniekształcone odbicie.Figlarny wiatr szarpał i unosił ku górze jej gęste blond włosy, opuszczając je kaskadami na ramiona skryte pod czarnym płaszczykiem. Wełniany szalik szczelnie skrywał jej s szyję oraz wyraźnie kontrastował z bielą świata oraz cerą panienki . Jej oddech sprawiał, że w powietrzu unosiła się subtelna smużka pary układająca się w zabawne obłoczki i znikająca w lodowej przestrzeni.Po kilkunastu minutach dziewczyna boleśnie zagryzła wnętrze prawego policzka i powoli – krok za krokiem – ruszyła przed siebie, jakby się bała, że zaraz jej drobne stopy natrafią na nicość. Miała sine usta oraz kurczowo zaciskała dłonie na torebce.Klatka piersiowa unosiła się i opadała, gdy ta spazmatycznie łapała lodowe powietrze pomiędzy różowe wargi i z obawą rozglądała się dookoła,starając się przebić spojrzeniem nadchodzący mrok, który zachłannie pochłaniał jasność. Wyraźny ucisk w gardle oraz głucha cisza przerywana jedynie przez bicie zdradliwego serca spowodowała, że dziewczyna zadrżała i zaczęła biec przed siebie, ścigana jedynie przez twory własnej wyobraźnie. Zatrzymała się dopiero obok jednej z drewnianych ławek, na której widniała niewielka kupka śniegu oraz pojedyncze, pomarańczowe liście.Jej dłonie drżały, gdy bez większego powodzenia starała się wyjąć z torebki zeszyt w twardej, granatowej oprawie. Jedno szarpnięcie – kilka starych, pożółkłych kartek opadło na śnieg. Były one zapisane niedbałym, pochyłym pismem w wielu miejscach poplamione tuszem lub pogniecione i naddarte. Mrużąc oczy panienka ujęła je między smukła palce, niczym ranną ptaszynę i powiodła opuszkami palców po czarnych literach, czytając szeptem ich treść:„Coraz częściej nachodzi mnie zwątpienie, gdy widzę swój kolejny błąd; gdy dostrzegam w lustrze kruche, wątłe ciało zamknięte w czterech ścianach własnego umysłu; gdy wodzę spojrzeniem po fałdach satynowej zasłony i dostrzegam w oddali nieśmiały promyk słońca, który kusi i nęci aby rzucić się w ramiona świata.Najdrobniejszy ruch, martwa cisza wywołuje u mnie uczucie osaczenia, od nowa budzi uśpioną chęć ucieczki oraz krzyku, który ściska gardło niewidzialną dłonią. Jedynie głuche, dobitne bicie serca przypomina mi, że nadal istnieje, że nadal widnieje okruszek nadziei na lepsze jutro.Staram się być dzielna, odnajdywać w życiu chwile ciągłych wzruszeń. Staram się nie patrzeć w lustro, nie wodzić spojrzeniem po wystających żebrach oraz nie szarpać włosów z bezradności;zagryzać usta, gdy rwie się na nie krzyk. Teraz wiem, że jest to kwestia przyzwyczajenia, kwestia ciągłej walki ze sobą…z własnym strachem.Czy mówiłam Ci, że boje się ciemności (chwil, w których jestem tylko ja i własne myśli)? Tutaj przychodzi ona do mnie każdego dnia i szydzi ze mnie. Słyszę jej śmiech, jednak nie mogę schować się pod kołdrę - zbyt bardzo drżę…Jasność wywołuje u mnie mdłości, a mimo to z uporem maniaka odsłaniam ciężkie zasłony. Otępiała, przerażona wodzę spojrzeniem i niczym ryba wyrzucona na brzeg łapczywie łapie powietrze w usta.Czy możesz uwierzyć, że kiedyś byłam takim tchórzem? Zbyt sparaliżowana, aż wreszcie z zaciśniętymi powiekami brnąca przed siebie i od nowa poznająca świat.”
***Szkarłatny,smukły płomień zachłannie muskał stary pergamin, pozostawiając na dłoni dziewczyny ciemne smugi popiołu, a w niepokojąco spokojnych oczach ślad wspomnień, gdy rzuciła na ziemie pamiętnik będący jedynym dowodem jej wewnętrznej walki oraz wielomiesięcznej niechęci do własnej osoby. Wraz z drażniącym zapachem siarki, otępiałe serce wypełniło paraliżujące uczucie osamotnienia,które przez kilka sekund odebrało dziewczynie zdolność trzeźwego myślenia oraz uniemożliwiło podjęcia jakiejkolwiek decyzji.Samotność zmieszana z subtelną esencją ciszy…
niedziela, 4 grudnia 2011
17.
Wróciłam. Z miejsca za którym nie przepadam , z szarego miejsca, z miejsca do którego jakoś wewnętrznie mnie ciągnie. Nie lubię tam być,ale czasem potrzebuję.Jest inaczej niż w Lublinie. Zupełnie. Wróciłam drugi raz. Z miejsca za którym nie przepadam , z okropnego miejsca, z miejsca smutnego. Ze schroniska. Tak jak mówiłam,nie ma o czym mówić.Bezduszni ludzie,jesteście potworami,głęboko wami gardzę. Jak można zostawić zwierzę na ulicy,przywiązać do drzewa.Chore,całkowicie.Mam gorzączke. Nienawidzę deszczu za oknem.Kocham muzykę w moich głośnikach,moje czarne paznokcie, moją dżinsową koszulę,moją bandamkę,czarne dżinsy i kremowe rękawiczki.Ostatnio jestem bardzo spokojna. Nie martwi mnie szereg jedyneczek w dzienniku,zagrożenie,cała szkoła. Jest tak hm, okej. Cieszą mnie małe rzeczy,teksty ludzi autobusowych,szkolnych i wszystkich innych. Nowe pocztówki,które kupuję, nie mogąc się powstrzymać.Są takie urocze.Nowe skarpetki,i te całkiem stare ,w których szkoda mi chodzić.Są jeszcze bardziej urocze. To chyba kwestia podejścia,bo moje podejście w tej chwili jest całkiem... olewkowe. Nic mnie nie interesuje.Chcicałabym już przerwę świąteczną,ferie,wakacje. Nie chce chodzić do szkoły,buntuje się ,jak zawsze.Na co mój bunt,i tupanie małymi stopami. Ostatnio wszyscy zwracają na nie uwagę, nawet Kasia Malinowska,z mojej klasy. W tym miejscu ją pozdrawiam,chociaż nigdy tego nie przeczyta.Kasia- nie złość się,nigdy nie śmieje się bezpośrednio z Twojej osoby,tylko z tego co robisz.To jedna z tych osób,które jeszcze mniej orientują się w tym co się dzieje wokoł nich niż ja. Biorę garść leków. Idę spać.Witam w świecie ,gdzie dobro zlewa się ze złem,prawda z kłamstwem,biały z czarnym ,a zaufanie nie powinno istnieć. W naszym świecie.
A tak na poprawę humoru
ps.zapamiętaj,że ludzkie oczy mówią więcej niż usta
czwartek, 1 grudnia 2011
wtorek, 22 listopada 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)